top of page

Poniedziałek, 6 kwietnia: Przygotowania do świąt

1. "Na Wielkanoc" - nauka piosenki.  Sł. Urszula Piotrowska, muz. Magdalena Melnicka-Sypko
Na Wielkanoc każdy zając maluje pisanki,
a po bazie biegnie razem z cukrowym barankiem.
Ref.: La, la, la, la, la, la, z cukrowym barankiem. /x2
Ma kurczątko ze święconką pleciony koszyczek,
a ja wszystkim moim bliskim wesołych świąt życzę!
Ref.: La, la, la, la, la, la, wesołych świąt życzę. /x2

Uwaga! Piosenki można słuchać bez pobierania pliku.

2.  Czytamy wiersz "Przed Wielkanocą" Dominiki Niemiec.
Pomogę mamie upiec makowca i babkę.
Na babkę, wiem to na pewno, zawsze babcia ma chrapkę.
Ale najpierw trzeba
święconkę przygotować.
Może tym razem
czekoladowe jajka tam schować?
Babcia jak co roku tłumaczy: „Do koszyka
pisanki wędrują,
zobaczysz, wnusiu, na
śniadanie na pewno ci posmakują”.
Dziadek z tatą też dzielnie mamie pomagają,
od samego rana dom cały sprzątają.
Fajnie jest być razem, szykować wszystko na święta,
pomagać sobie, kochać bliskich, o wielkanocnych zwyczajach pamiętać
.
Rozmowa z dzieckiem na podstawie tekstu utworu.

  • O jakich świętach była mowa w wierszu?;

  • Kto brał udział w przygotowaniach do świąt?;

  • Co takiego działo się podczas przygotowań?;

  • Jak myślisz, jak czuła się dziewczynka?;

  • Czy osoby z tej rodziny się kochają? Dlaczego tak uważasz?;

  • Czy ty pomagasz w przygotowaniach do świąt?; W jaki sposób możesz pomagać?;

  • Jak czujesz się w święta, gdy przebywasz ze swoimi bliskimi?

3. "Pisanka łowicka z kogucikiem" - puzzle on-line.​

4. „Wielkanoc – radosne święta” – zabawa dydaktyczna.

Oglądanie zdjęć poniżej oraz ilustracji  w gazetach, czasopismach, obrazków związanych ze świętami. Podawanie nazw przedstawionych na nich elementów; zwrócenie uwagi na to, co kojarzy się z Wielkanocą: baranek, palemka, kurczaczek, pisanki, jajko – jako symbol życia. Zapoznanie dziecka z nazwą Wielkanoc i swobodna rozmowa o tym, dlaczego obchodzimy to święto.

Wtorek, 7 kwietnia: Wielkanocne tradycje

1. "Baranek, kurczaki, pisanki" – rozwiązywanie zagadek Joanny Wasilewskiej połączone z opisem słownym obrazka.

2. "Wielkanoc" – słuchanie opowiadania T. Kruczka połączone z rozmową na temat jego treści.
Właśnie chciałam obejrzeć książkę z obrazkami. Obiecałam to mojej żyrafie, że razem będziemy oglądać obrazki z Afryki. Nie wiem, czy wam mówiłam, ale żyrafa mieszka u mnie w pokoju od niedawna. Wprowadziła się tu dokładnie w moje urodziny. No więc właśnie zabierałyśmy się do oglądania obrazków, gdy rozległ się dzwonek do drzwi.
– Tolu! Choć szybko – krzyknęła mama – babcia przyjechała na święta!
Bardzo się ucieszyłam, bo święta z babcią są zupełnie niesamowite. Babcia zna się na świętach jak nikt inny na świecie. A to przecież wkrótce Wielkanoc i trzeba się do niej dobrze przygotować.
– Dzień dobry, dzień dobry, dzień dobry – tubalnym głosem wołała babcia z przedpokoju.
Stała w drzwiach, jak zawsze w swojej wielkiej kolorowej spódnicy i z burzą siwych włosów na głowie. W rękach trzymała ogromny wiklinowy kosz pełen świątecznych skarbów. Jak na razie schowanych przed nami pod białą serwetą.
– Czas rozpocząć świąteczne przygotowania! – stwierdziła, patrząc po kolei na każdego z nas. – Co wy na to?
– Wspaniale! – krzyknęłam – będę mogła ci pomagać?
– Oczywiście, Tolu, ty, mama i tata. Wszyscy razem się za to zabierzemy. Mamy na to cały tydzień.
– No i proszę – zaśmiał się tata – babcia przejęła dowodzenie.
– Oczywiście, mój drogi – odparła i podała mu kosz, który musiał być bardzo ciężki, bo tata zrobił bardzo zdziwioną minę i kilka razy z niedowierzaniem podnosił go do góry.

I tak się zaczęła wielkanocna przygoda. Najpierw sadziłyśmy rzeżuchę. Na talerzu w kwiatki rozsypałam ziemię i wysypałam maleńkie brązowe ziarenka. Potem całość podlałam wodą.
– Tylko pamiętaj, żeby podlewać codziennie – ostrzegła mama – inaczej rzeżucha nie zdąży wyrosnąć do świąt.
– Dobrze, mamo – powiedziałam i naprawdę starałam się pilnować podlewania. Wiecie, to niesamowite, kiedy ziarenka pękają i wyrastają z nich maleńkie roślinki, które są codziennie większe. Bardzo lubię rzeżuchę. Żyrafa chyba nie. Powiedziała mi na ucho, że bardzo dziwnie pachnie i nie będzie jej jeść. Śmieszna ta żyrafa. Kiedy zasadziłam rzeżuchę, przyszedł czas na malowanie pisanek. Najpierw tata zrobił wydmuszki z jajek. Aż cały był czerwony na buzi od tego dmuchania. A na drugi dzień zabraliśmy się za malowanie. Pisanki maluje się na sto sposobów. Można malować farbkami, można pisakami, można poprzyklejać do nich różne rzeczy. Najważniejsze to nie zgnieść wydmuszki. Ale czasami wydmuszka pęka. W zeszłym roku strasznie się tym martwiłam. Teraz jestem już duża i się nie martwię, bo zawsze można zrobić nową pisankę.

Kiedy mieliśmy już cały koszyk kolorowych pisanek, przyszedł czas na świąteczne wypieki. Tata przyniósł dla mnie do kuchni specjalny mały zabawkowy stolik, żebym mogła pomagać babci i mamie. I pracowałyśmy wszystkie trzy. To znaczy babcia i mama pracowały, a ja pomagałam.
Pieczenie nie jest wcale łatwe. Ręce bardzo szybko oklejają się mąką i można pobrudzić całą kuchnię i fartuszek. I powiem wam, że bardzo szybko cała byłam w mące i klejącym cieście.
– Nie przejmuj się, Tolu – powiedziała babcia, widząc moją zmartwioną minę. – Bardzo dobrze nam pomagasz i najważniejsze, że się uczysz przygotowywać święta. To bardzo ważne!
Później babcia umyła mi ręce i buzie i zdjęła fartuszek.
– A teraz mam coś dla ciebie – mrugnęła do mnie okiem i zaprowadziła mnie do tego wielkiego kosza, który przyniosła.
– Proszę, to dla ciebie – powiedziała i podała mi wielką księgę z kolorowymi obrazkami. – To książka o świątecznych zwyczajach.
Pobiegłam do pokoju i razem z zabawkami zaczęliśmy wszyscy ją przeglądać. A tam same cudeńka! Wycinankowi chłopcy i wycinankowe dziewczynki w kolorowych spódnicach biegają po kartkach! Niosą wysokie kolorowe palmy zrobione z malowanej trawy i kwiatów. A każda palma ledwo co mieści się na kartce.
– To Niedziela Palmowa – powiedział tata, który dosiadł się do nas na chwilę.
– A tu zobacz! Dzieci idą ze święconką do kościoła – dodał.
I rzeczywiście, na obrazku dzieci niosły małe koszyczki przykryte białymi serwetkami.
– O, a tu pisanki, ale takie dziwne – pokazałam kolejny obrazek.
– To nie pisanki tylko kraszanki – powiedział tata. – Zamiast malować wydmuszki, wzory skrobie się ostrym nożykiem.
– A to stół na niedzielne wielkanocne śniadanie – pokazał tata.
– Jest babka i mazurek, i baranek, szynka i pisanki, i kiełbaski, i inne przysmaki. A tu dalej drzewa pełne małych zielonych pączków, z których lada moment miały wystrzelić liście. Zupełnie jakby cała przyroda cieszyła się ze świąt.
– A to lany poniedziałek – zaśmiał się tata. – Wycinankowi chłopcy oblewali wycinkowe dziewczynki wycinankową wodą, a one śmiały się, uciekały, tak szybko że omal nie wypadły z książki.
– Dosyć tego oglądania! Muszę biec pomagać mamie i babci – powiedział tata i wyszedł z pokoju.
– O, to mi się podoba – powiedział, zerkając z półki porcelanowy słoń. – Takie polewanie. Bardzo lubię polewanie wodą.

– Ja tam wolę palmy – powiedziała żyrafa. – Są takie wysokie jak ja!
– A ja najbardziej lubię baranka – powiedział pluszowy baranek.
– A ty, Tolu – spytała żyrafa – co najbardziej lubisz w tych świętach?
– To, że w ogóle są i że babcia przyjechała – powiedziałam – i że wszyscy jesteśmy razem.
Kiedy zasypiałam, wszystkie zabawki opowiadały sobie, co najbardziej lubią w święta wielkanocne. Jedynie mały pluszowy zajączek nic nie mówił, tylko uśmiechał się tajemniczo.

Rozmowa na temat opowiadania:

  • Jak nazywają się święta, do których przygotowywała się Tola?;

  • Kto przyjechał na święta do Toli?;

  • Co babcia przywiozła ze sobą?;

  • Co posadziła Tola na talerzu?;

  • Co tata zrobił z jajek?;

  • Jak nazywały się jajka, które malowała Tola?;

  • Co babcia dała Toli do oglądania?;

  • Jak wyglądał stół wielkanocny na obrazku w książce, którą Toli dała babcia?;

  • Co Tola najbardziej lubi w Świętach Wielkanocnych?.

3. Rysujemy po śladzie. Można pokolorować obrazki.

4. Siejemy rzeżuchę. Potrzebna będzie wata i dowolny pojemnik lub puste skorupki po jajach. Rzeżucha najczęściej trafia na nasz wielkanocny stół jako element dekoracyjny, jednak ze względu na jej lecznicze właściwości powinniśmy ją uprawiać przez cały rok – szczególnie zimą, gdy brakuje nam witamin. Rzeżucha wysiana na wilgotnej wacie urośnie w 5-6 dni. Poniżej kilka przykładów wykorzystania rzeżuchy jako światecznej dekoracji.

Środa, 8 kwietnia: Wielkanocny koszyczek

1. Wielkanocny koszyczek – słuchanie wiersza Z. Domitrocy połączone ze swobodną rozmow na temat zwyczajów podczas Świąt Wielkanocnych. Wyjaśnienie znaczenia słowa święconka.
W małym koszyczku
dużo jedzenia,
które niesiemy
do poświęcenia:
chleb i wędlina,
kilka pisanek
oraz cukrowy
mały baranek.
Drożdżowa babka,
sól i ser biały,
i już jest pełny
koszyczek mały...

2. „Co wiąże się z Wielkanocą?” – wskazywanie obrazków związanych tematycznie z Wielkanocą.
W trakcie gry odkrywają się obrazki, dziecko podaje nazwy tego, co obrazek przedstawia, a następnie określa, czy kojarzy się to z Wielkanocą czy z Bożym Narodzeniem.

3. „Kurczaczek w skorupce” – zabawa ruchowo-naśladowcza. Puszczamy dowolną muzykę. Dziecko-kurczaczek biega po pokoju. Na hasło: kurczaczek w skorupce! dziecko zatrzymuje się, przykuca, tworzy nad głową daszek ze splecionych dłoni. Na polecenie: Kurczaczek wychodzi ze skorupki! dziecko otwiera splecione dłonie i ponownie porusza się w rytm muzyki.

4. „Koszyczek wielkanocny” – karta pracy.  Ozdabiamy koszyczek i jajka dowolną techniką z dostępnych materiałów plastycznych.

Czwartek, 9 kwietnia: Pisanki, kraszanki, malowane jaja.

1. "Wyścigi jaj” – zabawa ruchowa zręcznościowa. Dziecko i rodzic trzymają drewniane łyżki z plastikowymi jajkami (może być piłeczka pingpongowa lub jajko ugotowane na twardo). Zadaniem jest przeniesie jajka po wyznaczonej drodze (przynajmniej 3 m) do celu.

2. „Co jest w jajku?” – zabawa dydaktyczna połączona z eksperymentem. Stawiamy na stole dwa spodeczki oraz kładziemy jedno jajko. Omawiamy z dzieckiem wygląd zewnętrzny jajka: jaki ma kolor, kształt, fakturę, zapoznajemy je z określeniem skorupka i mówimy, do czego służy oraz czy jest twarda, czy miękka. Rodzic rozbija surowe jajko i pokazuje dziecku, jak wygląda w środku. Oddziela białko od żółtka i umieszcza je na spodeczkach. Wyjaśnia, jaką funkcję pełnią w jajku. Wspólnie z dzickiem określamy ich konsystencję i kolor. Zapoznajemy dziecko z określeniami białko i żółtko. Dziecko
próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy białko i żółtko można ze sobą zmieszać. Następnie wspólnie mieszamy białko i żółtko. Dziecko wyciąga wnioski. Swobodnie odpowiada na pytania: Skąd się biorą jajka?; W jakiej postaci można je spożywać?. Na końcu zaproszamy dziecko do degustacji jajka ugotowanego na wybrany sposób.

3. „Kraszanki i pisanki” – zabawa dydaktyczna. Jeżeli to możliwe, układamy przed dzieckiem prawdziwe pisanki i kraszanki lub pokazujemy zdjęcia. Dziecko porównuje wygląd jajek, mówi, czym się od siebie różnią. Podaje nazwy kolorów kraszanek, wzorów na pisankach: kropki, paski, kwiatki. Wyjaśniamy różnicę:

  • pisanki - (jajka pomalowane na różne kolory i wzory):

  • kraszanki (wzór wydrapany jest na jajku, które w całości zabarwione jest na jeden kolor)

4. Pisanka czy kraszanka?- gra on-line.

Piątek, 10 kwietnia: Na świątecznym stole

1. „Pisanki wielkanocne” – praca plastyczno-techniczna. Wspólnie kolorujemy sylwety jajek według opisu, ponieważ pisanki będą potrzebne do kolejnego zadania. Jajka w kropki i w paski ozdobiamy dowolnie. Pozostałe jajka pokryte są wzorami, które dziecko poprawia po śladzie różnymi kolorami. Uwaga! Dopilnowujemy, żeby całe jajko (tło) pokolorowane zostało jednym kolorem (np. 3 jajka w ślimaczki mogą być żółte, pozostałe 3 -niebieskie). Natępnie wspólnie z dzieckiem wycinamy sylwety jaj.

Zestaw jajek do kolorowania i wycięcia poniżej, w przypadku braku drukarki jaja można narysować i wyciąć. 

2. „Ile jest pisanek?" - ćwiczenia w klasyfikacji i liczeniu.

Rozkładamy na dywanie zrobione wcześniej sylwety jajek - trzy jajka w kropki i trzy w paski, pomieszane. Zadaniem dziecka jest podzielenie jajek ze względu na wzór. Dziecko liczy jajka, określa, ile ich jest. Następnie dajemy dziecku pozostałe jajka wymieszane kolorami. Dziecko oddziela od siebie jajka według koloru. Liczy, ile jest jajek każdego koloru.

3. Na wielkanocnym stole – słuchanie wiersza K. Kuzior-Wierzbowskiej, swobodna rozmowa na temat jego treści. Czytając wiersz, klikamy w niebieskie słowo i pokazujemy ilustracje związane z jego treścią: babę lukrowaną, cukrowego baranka, itd.
Stoją na stole
baby lukrowane,
a między nimi cukrowy baranek.
Pobekuje cicho, stuka kopytkami,
bo chciałby dosięgnąć
miski z pisankami.
Ale
dwa kurczaki tej miski pilnują,
na baranka groźnie oba popiskują.
Więc mały baranek w inną stronę zmierza.
Kilka listków
rzeżuchy uskubał z talerza.

4. Wielkanocne memory - gra on-line.

unnamed.jpg

Zdrowych, radosnych

i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy.

Pięknych, własnoręcznie zrobionych pisanek,
smacznego śniadania i bardzo mokrego Dyngusa.
 Udanego odpoczynku w gronie najbliższych.
Wiary, nadziei, pogody ducha..
Życzymy Wam wszystkiego najlepszego!

bottom of page