top of page

Poniedziałek, 1 czerwca: Wspólnie się bawimy

1. „Zabawki” – zabawa ruchowa naśladowcza. Rodzic mówi:

  • Co to za zabawka:

kół ma bez liku

i pędzi jak na wyścigu. (dziecko naśladuje samochód, swobodny bieg, ręce ułożone tak, jakby trzymało kierownice);

  • Co to za zabawka:

choć nie płacze wcale,
raz zakładasz jej pieluszkę, a raz korale. (
dziecko naśladuje lalkę– marsz na sztywnych nogach);

 

  • Co to za zabawka:

lubi grać w nogę,

lubi grać w rękę,
gdy chcesz ją złapać, ucieka prędko. (
dziecko naśladuje piłeczkę: podskoki obunóż, uginanie kolan).

2. „Nasze zabawki” – kształtowanie umiejętności klasyfikowania ze względu na jedną lub dwie cechy. Rodzic prosi dziecko, aby wzięło dowolną zabawkę, usiadło z nią na dywanie i opowiedziało o niej. Następnie rodzic kładzie na dywanie koc i mówi: Zapraszam do domku (na koc) trzy zabawki, które są:

(jedna cecha:) 

  • w kolorze czerwonym;

  • duże;

  • małe;

  • takie, która mają głowę;

  • do układania;

(dwie cechy:)

  • małe i z kołami;

  • małe do układania;

  • duże i plastikowe;

  • miękkie i brązowe.

Dziecko za każdym razem odkłada zabawki na koc, zwraca uwagę, czy zabawka spełniła kryteria wymienione przez rodzica. Gdy zabawa przebiega płynnie, możemy odwrócic rolę i kryteria mogą podawać dzieci. Po zakończonej zabawie dziecko odkłada zabawki na miejsce.

​3. „Tomek zaprasza do zabawy” – czerpanie radości z uczestnictwa we wspólnych zabawach.

Rodzic czyta dziecku list od Tomka (bohatera z książeczki Plac Zabaw):


„Cześć, Przedszkolaku,
dobrze znowu być troszkę z Tobą, bardzo lubię zabawy w Twoim przedszkolu, np. fajne są kolorowe, duże klocki, z których można postawić wielki mur, albo układanka z samochodem, trochę tam za dużo elementów, ale na pudełku samochód jest dla mistrza. Dzisiaj jest Twoje święto, życzę Ci, abyś zawsze radośnie się bawił/a. Z okazji Dnia Dziecka mam dla Ciebie kilka pomysłów na zabawę, wszystko przekazałem Twojej Mamie. Bawcie się wesoło!
Machaczki łapaczki
Tomek”

Rodzic zaprasza dziecko i domowników do zabaw (najlepiej na świeżym powietrzu):
„Kostka lodu” – każdy uczestnik otrzymuje plastikowy kubeczek z kostką lodu, zabawę wygrywa ta osoba, która poprzez swe kreatywne działania sprawi, że jego kostka rozpuści się najszybciej.
„Wyścigi w kartonowych butach” – uczestnicy mają na nogach kartonowe pudełka (pudełka po butach, ich dolna część z nacięciem, przez które można wsunąć stopę). Zabawa polega na pokonaniu toru przeszkód: slalom między przeszkodami, przejście nad przeszkodami. Zabawa odbywa się w parach lub pojedynczo. Pozostali domownicy kibicują.
„Bączki z guzików” – każdy uczestnik otrzymuje duży guzik. Na twardej powierzchni wprawia guzik w ruch obrotowy – tak jak bączki. Wygrywa ta osoba, której guzik najdłużej się kręcił.
„Łaskotki” – domownicy dobierają się w pary, każdy z nich ma piórko w prawej ręce. Trzymając się za lewe ręce, łaskoczą się wzajemnie po twarzach. Zwracamy uwagę na delikatność w zabawie.
„Banieczki z pięści” – domownicy zanurzają dłoń w płynie do baniek, zwijają dłoń w luźną pięść i dmuchają.
„Obrazy z baniek” – rodzic przyczepia do ściany duże karton lub arkusz papieru, płyn do baniek rozdziela do trzech pojemników i zabarwia barwnikami spożywczymi. Domownicy zanurzają słomki w płynie, dmuchają bańki tak, aby rozprysły się na papierze.

4. „Gąski, gąski do domu” – zabawa inscenizowana, czerpanie radości ze wspólnej zabawy, umiejętne regulowanie tonu głosu. Zabawę najlepiej przeprowadzić na świezym powietrzu. Rodzic wyjaśnia, że w zabawie występuje: mama-gąska, wilk i dzieci-gąski. Przydzielamy role domownikom. Mama-gąska staje po jednej stronie sali, po drugiej stoją dzieci-gąski, wilk staje z boku na wysokości środka pomiędzy mamą i gąskami.
Mama nawołuje dzieci:
– Gąski, gąski do domu! (
mama-gąska nawołuje)
– Boimy się! (
głośno odpowiadają dzieci-gąski)
– Czego? (
mama-gąska nawołuje)
– Wilka złego. (
cicho odpowiadają dzieci-gąski)
– A gdzie on jest? (
mama-gąska nawołuje)
– Za górami, za lasami. (
cicho odpowiadają dzieci-gąski)
– Co robi? (
mama-gąska nawołuje)
– Zęby ostrzy pazurami. (
cicho odpowiadają dzieci-gąski)
– Gąski, gąski do domu! (
mama-gąska nawołuje)
Gdy dzieci-gąski przebiegają do mamy, wilk wyłapuje jedno z nich. Następuje zamiana ról, złapana gąska wraca do gąsek.


5. „Co do czego pasuje?” – gra on-line, tworzenie kolekcji, klasyfikowanie według podanej cechy.

Dziecko tworzy kolekcje w oparciu o pojęcia nadrzędne: jedzenie, ubrania, zwierzęta.

Niespodzianka z okazji Dnia Dziecka:

Wtorek, 2 czerwca: Nasze prawa

1. „Zabawa – nasze prawo” – zapoznanie z wierszem W. Szwajkowskiego, poznawanie swoich praw.

Zabawa – nasze prawo
Witold Szwajkowski


Dzieci mają różne prawa,
ale głównym jest zabawa,
więc popatrzmy w lewo, w prawo,
jaką zająć się zabawą.
Z kolegami albo sami,
bez zabawek, z zabawkami,
czy w mieszkaniu, czy na dworze,
każde z nas się bawić może.
Kto się bawi, ten przyznaje,
że zabawa radość daje,
i czas przy niej szybko leci,
więc się lubią bawić dzieci.


Rodzic pyta:

  • Co dzieci lubią robić?;

  • Czym jest zabawa?;

  • W co Ty lubisz się bawić?;

  • Z kim lubisz się bawić?.

Rodzic mówi:

  • Każde dziecko ma swoje prawa. Co to znaczy mieć prawo do zabawy?

Dziecko ogląda ilustrację i podaje swoje pomysły.

prwao do zabawy.jpg
  • Co to są prawa dziecka?

Informacja dla rodzica:​

Janusz Korczak powiedział kiedyś: „Nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. „Dziecko to także człowiek, tylko że jeszcze mały...”. Przecież każdy dorosły kiedyś również był dzieckiem. Tak więc, podobnie jak każdy dorosły, dziecko jest właścicielem pewnych praw i wolności. Nazywają się one prawami człowieka. Źródłem tych praw jest godność człowieka, zwana również człowieczeństwem. W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zapisana jest ona w art. 30. Więcej informacji w linku poniżej na stronie Rzecznika Praw Dziecka:

Rodzic mówi: Oto Twoje prawa. Pokazuje dziecku ilustracje i/lub tworzy planszę razem z dzieckiem, rysując obrazki przedstawiające: rodzinę, zabawę, wizytę u lekarza, serce, uczące się dziecko, grupę zaprzyjaźnionych dzieci. Dziecko opowiada o swoich prawach na podstawie ilustracji.

2. „Moja zabawa” – zabawa rytmiczna z tekstem:
Dzieci mają różne prawa,
ale głównym jest zabawa,
więc popatrzmy w lewo, w prawo,
jaką zająć się zabawą.

Dziecko powtarza tekst kilka razy:

  • wyklaskuje tekst,

  • wytupuje, chodząc w kółko,

  • mówi tekst cicho i głośno,

  • szybko i wolno,

  • na wydechu,

  • z pozycji kucznej, zaczyna cicho, powoli wstaje, kończy w pełnym wyproście głośno.

3. „Wzory” – zabawa sensoryczna, doskonalenie koordynacji wzrokowo-ruchowej. Dziecko otrzymuje tacę z kaszą manną/piaskiem/mąką, na kartce leżącej na stole rodzic rysuje wzory do odwzorowania, np. linia pozioma, pionowa,
ukośna, dwie linie poziome, pionowe, ukośne, krzyżyk, V, O, U, T, A, C. Dziecko wskazującym palcem rysuje
wzory zadane przez rodzica. Zabawę można odwrócić, dziecko może dawać rodzicowi zadania do odwzorowania według własnych pomysłów. Dziecko może kreślić wzory pędzlem, zwracamy wtedy uwagę na prawidłowy chwyt.

4. „Kotek i piłeczka” – zabawa z elementem czworakowania. Dziecko otrzymuje miękką piłeczkę, naśladuje kota:

  • w pozycji na czworakach bawi się piłką, toczy ją przed sobą;

  • kładzie się na grzbiecie, toczy piłkę pomiędzy łapkami;

  • wykonuje koci grzbiet, gdy piłka jest pod nim, przeciąga się;

  • siedzi na piętach, opiera dłonie o piłkę, przesuwa piłkę jak najdalej od siebie, ciągle ją trzymając.

5. „Dzieci świata”- puzzle on-line:

6. Zestaw ćwiczeń ruchowych nr 11 - rozwijanie naturalnych czynności ruchowych:

7. Ćwiczenia grafomotoryczne - do wydruku. Popraw po śladzie i pokoloruj wybrany obrazek

Środa, 3 czerwca: Nasze obowiązki

1. „Gdybym” – wiersz A. Widzowskiej-Pasiak i rozmowa na jego temat.
 

Gdybym
Agata Widzowska-Pasiak


Gdybym była żyrafą,
śpiewałabym za szafą..

Gdybym była kotkiem,
bób zmieniłabym w szprotki.
Gdybym była lwicą,
warczałabym za donicą.
Gdybym była barankiem,
dzwoniłabym pod gankiem.
Gdybym była kangurem,
w kieszeni miałabym dziurę.
Gdybym była słoniem,
trąbiłabym na balkonie.
A gdybym była sobą,
byłabym fajną osobą!

Rodzic pyta:

  • Kto jest bohaterem wiersza?;

  • Kto mówi „gdybym”?;

  • Jakie postaci mógłby naśladować bohater i co wtedy by robił?.

2. „Kalambury”- zabawy parateatralne inspirowane wierszem „Gdybym”.

Rodzic wycina i kładzie przed sobą ilustracje przedstawiające zwierzęta: psa, konia, lwa, rybę, krowę, kota, węża (obrazkami do dołu). Dziecko losuje obrazek i, nie pokazując go innym, naśladuje wylosowane zwierzę według własnego pomysłu, a pozostali domownicy odgadują.
Następnie rodzic kładzie przed sobą (obrazkami do dołu) ilustracje przedstawiające czynności: mycie rąk, zębów, śpiewanie, taniec, rysowanie, bieganie, zamiatanie. Dziecko losuje obrazek i, nie pokazując go innym, prezentuje wybraną czynność ruchem, pozostali domownicy odgadują.

Do wydruku - obrazki potrzebne do gry:

2. „Nasza dzisiejsza zabawa to…” – kształtowanie umiejętności dokonywania wyboru według własnych zainteresowań, zachęcanie do negocjacji.  

Rodzic kładzie przed dzieckiem rzeczy, które reprezentują propozycje wspólnej zabawy:

  • plastelina - lepienie

  • pędzel - malowanie farbami,

  • kolcek- układanie klocków,

  • lalka/samochód - zabawa według pomysłu dziecka,

  • kostka - gry i układanki.

Rodzic proponuje, aby dziecko wybrało samodzielnie zabawę. Dziecko wybiera jedną czynność, prosimy, aby uzasadniło swój wybór. Następnie ustalamy z dzieckiem zamianę zabawy po pewnym czasie (można np. ustawić alarm w telefonie). Bawimy się wspólnie w zabawę wybraną przez dziecko. Po upływie ustalonego wspólnie czasu dziecko decyduje, czy chce się bawić z rodzicem dalej w to samo, czy woli zmienić aktywność. 


3. „Moje obowiązki” – kształtowanie prawidłowej postawy wobec swoich obowiązków.

Bezpośrednio po skończonej zabawie rodzic prosi, aby dziecko zrobiło lornetkę z dłoni, przyłożyło ją do oczu i rozejrzały się wokół w pokoju. Pyta:

  • Co się zmieniło w pokoju?

Dziecko dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Rodzic przypomina, że odkładanie zabawek/porządkowanie miejsca po skończonej zabawie to jest jego/jej obowiązek. Następnie pyta:

  • Co to jest obowiązek?

  • Jakie masz jeszcze obowiązki w domu?

Rodzic prosi dziecko, aby zaśpiewało z nim wspólnie zaśpiewankę-zachęcankę do sprzątania zabawek (na własną melodię):
 

Na porządek sposób mam,
Lalki tu, klocki tam. (x 2)
Jest to sposób doskonały,
Kłaść je tam, gdzie wcześniej stały.
Na porządek sposób mam
Lalki tu, klocki tam!

Wspólnie ustalamy sposób sprzątania:

  • dziecko, które malowało, wraz z rodzicem idzie do łazienki wymyć pędzel i kubek, zamyka farby, wyciera stół, pracę odkłada na parapet do suszenia.

  • dziecko, które lepiło z plasteliny, chowa ją do pojemnika, czyszci podkładkę/stół, odkłada wszystko do szafki.

  • dziecko, które bawiło się klockami, lalkami, grami, układankami - układa je na swoje miejsce.


4. Karta pracy nr 33 – rozumienie pojęć: krótki, długi, przeliczanie w zakresie 1–3, poszerzanie zakresu liczenia. Rodzic prosi, aby dziecko wskazało balony z długimi i krótkimi sznurkami. Dziecko odpowiednio koloruje balony i przeliczają te z krótkimi sznurami, te z długimi oraz wszystkie.

5. „Tańczący balonik” – rodzic zaprasza dziecko do wspólnej zabawy przy muzyce P. Czajkowskiego Marsz z baletu Dziadek do orzechów. Na długim sznurku rodzic trzyma balonik, dziecko podbija balonik, starając się nie ruszyć z miejsca.

6. „Skacząca piłka” – utrwalanie nawyku mówienia na wydechu, kształtowanie słuchu mownego, usprawnianie czubka języka, utrwalanie prawidłowej wymowy głosek l, a.

 

Skacząca piłka
Ewa Małgorzata Skorek


Mała Ala piłkę ma. (dziecko naśladuje skaczącą piłkę, powtarzając za rodzicem zgłoskę „la”)
Piłka skacze:
La, la, la,

La, la, la.
Ala Ani piłkę da.
Piłka skoczy:
La, la, la,

La, la, la.
Ładnie fika piłka ta.
Piłka tańczy:
La, la, la,

La, la, la.
Piłkę łapie mała Ala.
Piłka skacze:
La, la, la, la,

La, la, la, la.
Czy ktoś wdzięku więcej ma
Od tej piłki:
La, la, la?

La, la, la.

Dziecko w lusterku obserwuje, jak układa się język w wymowie głoski l, a jak w wymowie a, dzieli się swoimi doświadczeniami. Po raz kolejny naśladuje piłkę podczas czytania wiersza przez rodzica. Zwraca uwagę na prawidłowy układ języka, zwłaszcza podczas jego pionizacji.


7. „Kolorowa piłka”- praca plastyczna. Drukujemy kolorowankę z rysunkiem piłki w kropki lub paski. Zadaniem dziecka jest starannie i kolorowo pokolorować piłkę (każdy pasek w innym kolorze).

8. „Czytanie na dywanie"- podsumowanie akcji Cała Polska Czyta Dzieciom, która odbywała się w każdą pierwszą środę miesiąca w naszym Przedszkolu.

Czwartek, 4 czerwca: Nasze marzenia

1. „Walka na kulki” – przestrzeganie zasad zabawy, rozróżnianie uczuć przyjemnych i nieprzyjemnych, ćwiczenia rozmachowe rąk. Domownicy dzielą się na dwie grupy, każda grupa stoi w zaznaczonym skakanką / sznurkiem
miejscu. Każda grupa ma gazety pocięte na format A5 (dużo, przynajmniej 30 sztuk). Zadaniem jest ugniatanie kulek i rzucanie w kierunku drugiej grupy, za linię oznaczoną skakanką. Nie wolno podnosić gotowych kulek, które dotarły w pobliże grających, za każdym razem trzeba ugnieść nową kulkę z gazety. Wygrywa ta grupa, której udało się wrzucić więcej kulek za skakankę przeciwników w wyznaczonym czasie. Po skończonej zabawie zbieramy kulki i wrzucamy je do worka, kulki przydadzą się do innych zajęć.

2. „Dyzio marzyciel” – swobodne wypowiedzi dziecka na temat marzeń Dyzia i swoich. Kształtowanie umiejętności cierpliwego wysłuchania innych. Rodzic prosi dziecko, aby położyło się na dywanie (lub na kocu na trawie) na plecach i wysłuchało wiersza.


Dyzio marzyciel
Julian Tuwim


Położył się Dyzio na łące,
Przygląda niebu błękitnemu
I marzy…
Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu…
A te różowe, że to nie lody malinowe.
A te złociste pierzaste, że to nie stosy ciastek…
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego…
Jaki piękny byłby wtedy świat.
Leżałbym sobie, jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Wyciągnąłbym tylko rękę
I jadł… i jadł… i jadł…

 

Pytania do wiersza:

  • Co robił Dyzio na łące?;

  • O czym marzył?;

  • Co innego mogą przypominać chmury?.

Zachęcamy dziecko, aby ponownie ułożyło się w wygodnej pozycji i podczas słuchania muzyki relaksacyjnej pomyślało o swoich marzeniach. Zapraszamy je do podzielenia się swoimi marzeniami - otrzymuje watę i niebieską kartkę. Prosimy, aby ułożyło marzenia z waty jak chmury na niebie.

3. „Poszukiwacze skarbów” – uwrażliwianie zmysłu dotyku, tworzenie pojęć nadrzędnych. Dziecko otrzymuje 4 pudełka (po butach) wypełnione kulkami z gazety, wśród kulek ukryte są skarby:

  • przybory do malowania: pędzel gruby i cienki, farba w zamkniętym kubeczku, farba w tubce;

  • warzywa: marchew, buraczek, pietruszka;

  • przybory do mycia: mydło w kostce, szczoteczka do zębów, pasta;

  • drobne zabawki: samochodziki, klocki, mały pluszaczek, zabawkowe przybory kuchenne, owoce, zabawkowe sztućce.

Zadaniem dziecka jest odszukanie skarbów w pudełku, nie można wysypywać gazetowych kulek. Dziecko układa skarby obok pudełka i nazywa je. Następnie próbuje podać nazwy przedmiotów pojęciem nadrzędnym.

4. Karta pracy z nr 34 – dziecko rysuje w chmurze wybrane marzenie Dyzia (na podstawie wcześniej wysłuchanego
wiersza).

5. „Cztery lale” – stosowanie poprawnej formy gramatycznej liczebników porządkowych.

Prezentujemy sylwety lalek: lala w sukience w kropki, lala w białej bluzce, lala w czarnych bucikach, lala w sweterku na guziki. Sylwety mogą być prezentowane na stole od lewej strony do prawej (z punktu widzenia dziecka).


Siedzą lale na tapczanie,
każda inne ma ubranie.
Pierwsza – sukienkę w kropki całą.
Druga ma bluzeczkę białą.
Trzecia ma czarne buciki.
Czwarta – sweter na guziki.

 

Dziecko pokazuje i określa pierwszą, drugą, trzecią i czwartą lalkę, mówi, ile jest lalek. 

6. „Cztery lale” - gra on-line. Układanie lalek w kolejności, według zmienionego układu wiersza.

Kliknięcie w zielony znak zapytania ukazuje polecenie i wierszyk:

Piątek, 5 czerwca: Dzieci na świecie

1. „Nowa koleżanka” – kształtowanie umiejętności uważnego słuchania opowiadania. Wdrażanie do szanowania innych bez względu na kulturę, tradycję i wygląd.


Nowa koleżanka
Tomasz Kruczek


Posłuchajcie, co się stało, kiedy byłam dzisiaj w przedszkolu! Nie zgadniecie! Mamy nową koleżankę. Przyjechała do nas z bardzo, bardzo dalekiego kraju, choć Tomek uważa, że wcale nie! Że ta koleżanka przyszła do nas wprost z kolorowej bajki z obrazkami. Zresztą sami osądźcie.
Rano siedzieliśmy wszyscy grzecznie w kole i słuchaliśmy, jak nasza pani opowiada bardzo śmieszną historię o misiu, który jadł konfitury. Nagle drzwi się otworzyły i stanęła w nich pani dyrektor. Pani dyrektor trzymała za rękę małą ciemnowłosą dziewczynkę, która chyba troszkę się wstydziła, bo miała pochyloną głowę tak, że grzywka zasłaniała jej twarz, a kitki znad uszu sterczały pionowo w górę. Na plecach miała bardzo kolorowy plecak, a w ręku lalkę.
– To jest wasza nowa koleżanka – powiedziała pani dyrektor. – Bądźcie dla niej szczególnie mili, bo przyjechała do nas z bardzo daleka. Z samych Chin. Ma na imię Różyczka, tak przynajmniej można przetłumaczyć jej imię, i od dzisiaj będzie chodziła do nas do przedszkola.
– Ojej – zdziwił się Wojtek – z samych Chin? To strasznie daleko, chyba dalej, niż mieszka mój dziadek.
– A gdzie mieszka twój dziadek, Wojtku? – spytała pani dyrektor.
– W Anglii – z dumą odpowiedział Wojtek.
– Chiny są dalej niż Anglia i trzeba podróżować w zupełnie inną stronę – powiedział Maciej.
Maciej zawsze wszystko wie i jest bardzo mądry. Umie podobno nawet napisać swoje imię. Różyczka tymczasem podniosła głowę i wszyscy zobaczyliśmy, że ma okrągłą buzię i niesamowite skośne oczy. Zobaczyliśmy też, że lalka także miała skośne oczy i okrągłą buzię.
– Ojej! – jęknął Tomek – ona jest chyba z jakiejś bajki! Mam taką książkę w domu. Tam są bajki z całego świata i tam jest obrazek z taką samą dziewczynką.
– No coś ty – powiedział Wojtek – dziewczynka z bajki nie mogłaby chodzić do naszego przedszkola.
– A do jakiego? – spytałam.
– Do bajkowego – powiedział Wojtek bardzo pewny siebie.
Kiedy tylko pani ogłosiła czas zabawy, podeszła do mnie i powiedziała:
– Tolu, bardzo proszę żebyś się zaopiekowała Różyczką – powiedziała – pokaż jej zabawki i książeczki.
– Dobrze, proszę pani – powiedziałam i od razu podeszłam do nowej koleżanki.
– Cześć, jestem Tola – przedstawiłam się. – Chcesz się z nami pobawić?
– Cześć! – krzyknął, podbiegając do nas, Tomek – Czy ty jesteś z bajki? Ja mam na imię Tomek i jestem rycerzem. Takim, co walczy ze smokami i ratuje księżniczki. A czy ty jesteś księżniczką?
Różyczka popatrzyła na niego i odpowiedziała szybciutko w jakimś zupełnie nieznanym języku.

– I co teraz? – zmartwił się Tomek. – Nic nie rozumiem. Ona mówi po chińsku, a ja nie znam chińskiego. Nawet Maciek nie zna.
– Ale mnie zrozumiesz – szepnęła porcelanowa lalka – przecież ty znasz język zabawek. A język zabawek jest taki sam na całym świecie. I lepiej nie opowiadaj Różyczce, że walczysz ze smokami! U nas smoki są dobre i nikt z nimi nie walczy!
– Dobre smoki? – Tomek zrobił wielkie oczy. – Czy wy jesteście z bajki?
– Oczywiście, że nie – zaśmiała się lalka – jesteśmy z daleka, z Chin, a teraz będziemy mieszkać z wami w Polsce. Rodzice Różyczki prowadzą tu restaurację z chińskim jedzeniem.
– O! Chińskie jedzenie – ucieszył się Wojtek – tata mnie kiedyś zabrał do takiej restauracji. To było pyszne. Tylko że trzeba było jeść pałeczkami.
– Pałeczkami? – zdziwiłam się – jak to pałeczkami?
– Zwyczajnie – powiedział Wojtek – masz dwa patyczki i nimi jesz jak widelcem.
– I umiałeś tak jeść?
– No nie! – strapił się Wojtek. – Zresztą widelcem też nie do końca umiem.
– Wiecie co, w tych Chinach jest zupełnie inaczej niż u nas! – zadecydował Tomek. – Jedzą pałeczkami i mają dobre smoki. Dziwne to wszystko.
Różyczka znowu powiedziała coś bardzo szybko i wyjęła z plecaka album ze zdjęciami. Usiedliśmy na dywanie, a dziewczynka zaczęła pokazywać nam te zdjęcia i tłumaczyć coś w swoim języku.
– To jest miejsce, z którego przyjechaliśmy – powiedziała porcelanowa lalka – to są Chiny.
A na tych zdjęciach była ulica zupełnie taka jak u nas, tylko nie było tylu samochodów, za to mnóstwo rowerów i motocykli. I był dom podobny do mojego, tylko miał więcej pięter. Było też przedszkole takie samo jak u nas, tyko wszystkie dzieci były podobne do Różyczki i nawet pani była do niej podobna. Było też ZOO, a w nim śmieszne biało-czarne misie. Było też zdjęcie święta obchodzonego na ulicy i był tam wielki kolorowy smok! Zupełnie inny niż te z naszych bajek.
– Wiecie co? – powiedział Wojtek cicho. – W tych Chinach jest wszystko inne, a jednak bardzo podobne. Takie same domy i przedszkola, i dzieci.
Na ostatnim zdjęciu było dwóch starszych ludzi. Siedzieli na ławce przed domem. Byli trochę dziwnie ubrani, ale uśmiechali się i machali rękami.
– To dziadek i babcia Różyczki – szepnęła porcelanowa lalka – zostali w Chinach i ona bardzo za nimi tęskni.
I rzeczywiście, dziewczynka przestała nagle mówić i bardzo posmutniała. Wyglądała tak, jakby miała się zaraz rozpłakać.
– Nie martw się – powiedziałam i objęłam Różyczkę – jeśli będziesz bardzo tęsknić za babcią i dziadkiem, pojedziemy do moich. Podzielę się nimi z tobą. Też są bardzo mili!
I choć pewnie mnie nie zrozumiała, to jednak przestała się smucić i znowu zaczęła coś szybko mówić, pokazując palcem to na mnie, to na Tomka i Wojtka.
- Ależ oczywiście! – odparłam po polsku – będziemy się z tobą bawić i zostaniemy przyjaciółmi.
- Skąd wiedziałaś, o co jej chodzi? – spytał Tomek. – Przecież nie znasz chińskiego.
– Ale znam inne dzieci – powiedziałam – a dzieci wszędzie są takie same. Chcą się bawić i mieć przyjaciół.
Różyczka z przejęciem pokiwała głową.
Dzieci wiele jest na świecie,
więc kolegów można mieć
w każdym kraju, w którym chcecie,
Tylko trzeba tego chcieć.


Rodzic pyta:

  • Kto przyszedł do przedszkola Toli i Tomka?;

  • Czy Różyczka była z naszego kraju?;

  • Czy przyjechała z daleka?;

  • Czy dzieci rozumiały język, w jakim mówiła?;

  • Czy wyglądała tak samo jak inni?;

  • Co było w niej podobnego do nas?;

  • Za kim tęskniła?;

  • Czy koniecznie trzeba rozumieć inny język, żeby się razem bawić?.

2. „Zabawy z różnych części świata” – poznanie zabaw z różnych części świata, zwrócenie uwagi na podobieństwa i wspólne pomysły.

Zapraszamy dzieci na wędrówkę po świecie. Dziecko otrzymuje mały koc – to będzie pojazd, porusza się na kocyku: siedząc na nim odpycha się nogami i rękoma. Muzyka afrykańska podpowiada dziecku miejsce, do którego przybyło:

Mbube! Mbube!.jpg

Południowa Afryka

Gra „Mbube! Mbube!” czyli „Lew! Lew!”, popularna wśród dzieci z ludu Zulu. Jej uczestnicy tworzą okrąg wokół dwóch osób, które mają zawiązane oczy. Jedna z nich jest lwem, druga antylopą.Następnie kręci się tymi osobami tak, by straciły orientację. Gdy lew zbliża się do antylopy, obserwujący głośno dopingują, gdy się oddala, milkną. Jest to zabawa podobna do naszej ciuciubabki. Dziecko odkłada kocyki i bierze udział w zabawie.

Następnie zapraszamy do dalszej podróży, tym razem dziecko kładzie się na kocyku na brzuchu, odpycha się rękoma. Słychać muzykę koreańską:

Hta ing- tja- te- tji- ki.jpg

Korea

Do ulubionej zabawy dzieci w Korei należy „Hta ing- tja- te- tji- ki”, czyli rzuty pomarańczami. Wykorzystują do niej owoce dziko rosnących pomarańczy. W grze bierze udział dowolna liczba osób. Każda ma swoją pomarańczę. Na umówiony sygnał wszyscy podrzucają je do góry i chwytają z powrotem. Ten, kto nie złapie pomarańczy, otrzymuje punkt karny. Wygrywa osoba, która ma najmniej punków karnych. Można bawić się w tę zabawę, wykorzystując woreczki gimnastyczne/małe piłki/skarpetki zwinięte w kulkę.

 

Następnie zapraszamy do dalszej podróży, tym razem dziecko staje jedną nogą na kocyku, drugą odpycha się, później następuje zmiana nogi. Muzyka pakistańska podpowiada, dokąd przybyło.

rangoli w pakistanie.jpg

Pakistan

Rangoli to zabawa polegająca na tworzeniu barwnych kompozycji-obrazów na ziemi lub asfalcie. W pakistańską zabawę można bawić się w ogrodzie, gdzie na chodniku namalujemy kolorową kredą wspólny obraz, lub w domu, na dużym arkuszu papieru pakowego. Dziecko rysuje łatwy do wypełniania dowolny kształt lub wzór. Może to być np. jakiś duży kwiat, domek czy mandala. Następnienależy pokolorować obraz barwnymi i niezwykłymi wypełniaczami: trawą, kamyczkami,płatkami kwiatów, listkami itp. Gdy wspólnie stworzycie taki piękny obraz, proszę nie zapomnieć o zrobieniu zdjęcia.

3. „Kwiat z naszych dłoni” – praca z wykorzystaniem Wypychanki nr 40. Rodzic pokazuje dziecku koło w jednym kolorze
i mówi:
To kwiat wszystkich dzieci z całego świata. Czego mu brakuje? Zrobimy kolorowe płatki z odbić Twoich dłoni. Dziecko wypycha sylwety dłoni, maluje swoje dłonie farbami różnymi kolorami za pomocą pędzli i robi odciski. Można również odrysować i wyciąć nastepne sylwety. Po umyciu rąk, układamy kolorowe dłonie wokół koła.

4. „Zwinne języczki” – usprawnianie narządów mowy. Dziecko trzyma lusterko, wykonuje ćwiczenia zgodnie z poleceniem:
 

Zwinne języczki
Ewa Małgorzata Skorek


Pięknie ćwiczą gimnastyczki,
Podziwiają je języczki.
Zwinne chcą być tak jak one,
Chcą być pięknie wyszkolone.
Języczki wędrowniczki
Naśladują gimnastyczki.
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo.  (
unosi język, opuszcza go na brodę)
Jeśli język zwinny masz,
To ćwicz dalej, radę dasz.                  (
przy szeroko otwartej buzi przesuwają język poziomo od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki.               (
wysuwa z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Skłony będą trenowały,
Duży średni oraz mały.                       (
kilkukrotnie wysuwa język na brodę)
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo.  (
unosi język, opuszcza go na brodę)
Jeśli język zwinny masz,
To ćwicz dalej, radę dasz.                  (
przy szeroko otwartej buzi przesuwa język poziomo od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki.               (
wysuwa z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Marzy im się olimpiada,
Każdy pokłon buzi składa.                (
kilkukrotnie wysuwa język na brodę)
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo.  (
unosi język, opuszcza go na brodę)
Jeśli język zwinny masz
To ćwicz dalej, radę dasz.                  (
przy szeroko otwartej buzi przesuwa język poziomo od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki                (
wysuwa z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Skłonów kilka zrobią jeszcze,
Bardzo sprawne wreszcie.                 (
kilkukrotnie wysuwa język na brodę)

górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo.   (
unosi język, opuszcza go na brodę)
Jeśli język zwinny masz mas,
To ćwicz dalej, radę dasz.                   (
przy szeroko otwartej buzi przesuwa język poziomo od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki.                (
wysuwa z buzi raz wąski, raz szeroki język)

5. „Skąd jesteś?”- zabawa dydaktyczna. Wspólnie oglądamy obrazki przedstawiających dzieci z różnych stron świata w tradycyjnych ubraniach. Rodzic czyta polecenie, zadaniem dziecka jest wybranie odpowiedniej postaci. Wspólnie opisujemy tradycyjne stroje dzieci.

6. „Dzieci na świecie” - gra on-line. Połącz w pary dzieci, które pochodzą z tego samego kraju.

bottom of page